Strona główna Materiały do pracy Scenariusze lekcji Jak budować relacje w oparciu o konstruktywną komunikację?

Jak budować relacje w oparciu o konstruktywną komunikację?

Adriana Kloskowska
Autor: Adriana Kloskowska

Człowiek w każdym momencie swojego życia funkcjonuje w określonej przestrzeni, która ma ogromny wpływ na jego rozwój, zarówno poznawczy, jak i społeczny i emocjonalny. Może ona wyzwalać pozytywną energię, powodować, że chce się chcieć, ale może również ograniczać i zniechęcać, skutkować utratą wiary we własne możliwości. Dlatego dla optymalnego rozwoju istotne jest, by przestrzeń ta była bezpieczna, pozytywna, sprzyjała refleksji, zaangażowaniu i pracy z zachowaniem zasad poufności.

Jak budować relacje w oparciu o konstruktywną komunikację?

Etap szkolny

Szkoła podstawowa

Dodatkowe materiały

Nie

Jednostka lekcyjna

Cykl zajęć

Przestrzeń, której potrzebują uczniowie

Szkoła jest miejscem, w którym dzieci i młodzież spędzają znaczną część czasu, dlatego konieczne jest, by dorośli z ogromną uważnością projektowali tę przestrzeń, mając na uwadze, że nie tylko służy ona zdobywaniu informacji i nabywaniu nowych umiejętności, lecz także w każdej chwili zachodzą w niej liczne interakcje, następuje wymiana zdań, budowane są relacje. Zadaniem dorosłych jest stworzenie takiego środowiska, które pozwoli młodym ludziom rozwijać się zgodnie z własnymi potrzebami, ze spokojnym sercem i otwartym umysłem.

Jakiej przestrzeni potrzebuje uczeń? Niewątpliwie takiej, która daje mu możliwość bycia sobą, w której czuje się bezpiecznie fizycznie i psychicznie, mogąc wyrażać swoje zdanie, w którą wkracza z ciekawością i przebywa w niej z przyjemnością. Codzienne tworzenie i pielęgnowanie takiego otoczenia wymaga od wszystkich je projektujących poznania potrzeb własnych i innych – niezaspokojone potrzeby stanowią źródło złego samopoczucia, konfliktów, a nawet zachowań niepożądanych.

Szkoła – wyzwanie dla relacji

Wchodząc w relacje, wnosimy pewien bagaż, na który składają się nasze dotychczasowe doświadczenia, wartości, nawyki, a także nasze style zachowań, zarówno te naturalne, jak i adaptowane. Ogromny wpływ na sposób budowania kontaktów ma to, jaki otrzymaliśmy pakiet startowy, czyli jak środowisko, w którym dorastaliśmy, oddziaływało na nas. To wszystko tworzy nasz osobisty bagaż i choć nie uświadamiamy sobie tego na co dzień, sprawia, że z niektórymi ludźmi szybko nawiązujemy kontakt, z innymi zaś trudno nam znaleźć nić porozumienia.

Ponieważ szkoła jest przestrzenią, w której relacje zachodzą w trójkącie interakcyjnym: nauczyciel – uczeń – rodzic, przy czym w centrum znajduje się dziecko jako podmiot procesu dydaktyczno-wychowawczego. Niezwykle ważne jest zatem, by budować je w oparciu o zasadę win–win (wygrany–wygrany), czyli zrezygnować z jakże często udowadnianych racji na rzecz relacji konstytuowanych w oparciu o konstruktywną komunikację.

Tworząc relacje, każda ze stron powinna uwzględniać nie tylko swoje potrzeby, lecz także – w myśl platynowej zasady: Traktuj innych tak, jak oni chcieliby być traktowani (Rosenberg) – to, czego potrzebują inni. Tego jednak tak naprawdę nie wiemy, dlatego kluczowe w procesie budowania relacji jest rozpoznanie potrzeb partnera komunikacyjnego. Dorośli, zwłaszcza nauczyciele, jako profesjonaliści przygotowani do pracy rozwojowej z młodym człowiekiem, powinni więc stwarzać warunki pozwalające uczniom na refleksję nad tym, w jakie relacje wchodzą i jak je kształtują oraz pomóc im w budowaniu pozytywnych relacji głównie poprzez modelowanie, czyli pokazywanie własnym przykładem w codziennych sytuacjach, również tych trudnych.

Problemem współczesnej szkoły są niepożądane zachowania uczniów, zarówno werbalne, jak i niewerbalne. Wulgaryzmy, przezwiska, krzyki, dokuczanie fizyczne to dość powszechne sposoby reagowania dzieci, również już tych w wieku przedszkolnym, i młodzieży na komunikaty ze strony innych. Niezrozumienie potrzeb drugiej osoby rodzi konflikty, a te rozwiązywane są często w sposób nieakceptowalny społecznie, co skutkuje w szkołach licznymi uwagami wpisywanymi uczniom przez nauczycieli i ujemnymi punktami z zachowania. Czy to jednak skuteczny sposób na nieefektywną, a nawet agresywną komunikację? Analizując liczbę uwag w dziennikach, nietrudno zauważyć, że jest to sposób nieprzynoszący pozytywnych skutków. Zastanawiające jest zatem, dlaczego tak często uciekają się do niego nauczyciele, skoro nie zmienia to istniejącej sytuacji, a de facto ją pogarsza. Ci bowiem, którzy zachowują się negatywnie, wciąż dostają komunikaty w rodzaju, że to znowu oni, że nie można na nich liczyć. Powoduje to brak pozytywnych wzmocnień, a tylko te mają moc sprawczą w sytuacji pracy z zachowaniami niepożądanymi. Pozytywna informacja zwrotna wpływa na układ dopamiczny – wewnętrzny układ nagrody i pobudza do pozytywnego działania.

Ważną kwestią, często nieporuszaną w kontekście problemów wychowawczych i społecznych występujących w szkole, jest odrzucenie dziecka przez grupę. Pozornie nieobecny problem – przecież nie ma żadnych skarg, kłótni, bójek, dziecko po prostu lubi samo siedzieć, pracować, spędzać przerwy w kąciku – decyduje często o dalszym losie dziecka pozostającego poza zespołem, u którego uruchamiają się mechanizmy obronne wyzwalane przez tzw. ból społeczny, takie jak walka lub zamrożenie (por. Bauer).

Nauczyciele, jako osoby projektujące przestrzeń dydaktyczno-wychowawczą, muszą zadbać o bezpieczeństwo uczniów w szkole, i to nie tylko to fizyczne, lecz także psychiczne. Ważne jest, by uczeń, który w szkole spędza znaczną część dnia, czuł się w niej dobrze, miał kontakt z innymi dziećmi, miał zaufaną osobę, która go wspiera. Ważne, by przestrzeń szkolna dawała każdemu uczniowi możliwość optymalnego rozwoju.

Słowa zmieniają świat...

Modelowanie jest efektywnym sposobem uczenia się. Dzieci są uważnymi obserwatorami otaczającej je rzeczywistości. Naśladują zachowania innych, od których uczą się od najmłodszych lat sposobu komunikacji i budowania relacji. Dlatego niezwykle istotne jest, by nauczyciele i rodzice poprzez swoje codzienne zachowania pokazywali młodym ludziom, jak ważne jest, by wchodząc w interakcje, dostrzegać potrzeby swoje i innych. 

W ludzkich relacjach konflikt jest nieunikniony. Kluczowe jest jednak to, jak jest on postrzegany: czy jako źródło frustracji, okazja do wykrzyczenia swojego zdania, przepychanka słowna lub pozawerbalna, udowadnianie racji, czy może jako szansa spotkania się dwóch stron, poznania potrzeb innych osób, pochylenia się nad problemem i wspólnego podjęcia decyzji.

Codziennie jako dorośli przekazujemy naszym dzieciom, zarówno w szkole, jak i w domu, wiele komunikatów. Czy jednak mamy refleksję na temat ich jakości? W jakiej formie informujemy ich o naszych oczekiwaniach, o tym, co chcielibyśmy, żeby zrobili: w formie nakazu czy prośby? Jakim tonem do nich mówimy: rozkazującym czy łagodnym? Co się dzieje, gdy młody człowiek wyraża swoje zdanie: czy dajemy mu ku temu przestrzeń, czy może gasimy jego pomysły...

Aby przeczytać dalszą część artykułu,